Kościół na starym cmentarzu i późnogotyckie rzeźby pasyjne
Nowosądecki kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, dawniej św. Mikołaja, posiada starą, lecz nieustaloną metrykę. W 1409 r. znajdował się w rękach norbertanów; 1597 r. wizytował go kard. Jerzy Radziwiłł; w 1608 r. opisywany był jako „murowany, pokryty gontem, mały rozmiarami, wspaniały wyglądem, o trzech ołtarzach”; w 1742 r. uległ zniszczeniu na skutek pożaru; w 1745 r. i w latach późniejszych odbudowywany; w 1844 r. przebudowany z fundacji aptekarza Dionizego Wójcikowskiego i Józefy z Kuniszów Wójcikowskiej w stylu późnego klasycyzmu; w okresie międzywojennym remontowany i rozbudowywany.
Po 1955 r. pierwotne wezwanie kościoła zmieniono na obecne. Niespełna 30 lat później świątynię cmentarną powiększono, przykryto blachą miedzianą a wnętrze gruntownie zmodernizowano. (P. i T. Łopatkiewiczowie Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu sądeckiego, Kraków 2007). Obecny wystrój kościoła (według projektu Czesława Dźwigaja i Jerzego Nowakowskiego) pochodzi z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. W tym samym okresie (za czasów księdza proboszcza Stanisława Czachora) wprowadzono doń uroczyście i umieszczono w ołtarzu głównym kopię obrazu Matki Boskiej Licheńskiej.
Do najstarszych, a jednocześnie do najciekawszych zabytków kościoła zaliczyć należy późnogotyckie rzeźby drewniane (dawniej w kapliczce szwedzkiej), tzw. Grupa Niesienia Krzyża (cykl pasyjny) z postaciami Chrystusa niosącego krzyż, Matki Boskiej Bolesnej ze św. Janem Ewangelistą oraz św. Weroniki, reprezentujące ostatnią fazę tzw. stylu łamanego, wchodzące pierwotnie w skład nieznanej kompozycji ołtarzowej. (Wszystkie po konserwacji przeprowadzonej w 2007 r. przez Adama Janczego).
Poniżej zdjęcia późnogotyckich rzeźb drewnianych z cyklu pasyjnego.
Po 1955 r. pierwotne wezwanie kościoła zmieniono na obecne. Niespełna 30 lat później świątynię cmentarną powiększono, przykryto blachą miedzianą a wnętrze gruntownie zmodernizowano. (P. i T. Łopatkiewiczowie Stanisława Tomkowicza Inwentarz zabytków powiatu sądeckiego, Kraków 2007). Obecny wystrój kościoła (według projektu Czesława Dźwigaja i Jerzego Nowakowskiego) pochodzi z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. W tym samym okresie (za czasów księdza proboszcza Stanisława Czachora) wprowadzono doń uroczyście i umieszczono w ołtarzu głównym kopię obrazu Matki Boskiej Licheńskiej.
Do najstarszych, a jednocześnie do najciekawszych zabytków kościoła zaliczyć należy późnogotyckie rzeźby drewniane (dawniej w kapliczce szwedzkiej), tzw. Grupa Niesienia Krzyża (cykl pasyjny) z postaciami Chrystusa niosącego krzyż, Matki Boskiej Bolesnej ze św. Janem Ewangelistą oraz św. Weroniki, reprezentujące ostatnią fazę tzw. stylu łamanego, wchodzące pierwotnie w skład nieznanej kompozycji ołtarzowej. (Wszystkie po konserwacji przeprowadzonej w 2007 r. przez Adama Janczego).
Poniżej zdjęcia późnogotyckich rzeźb drewnianych z cyklu pasyjnego.
O jednej z tych rzeźb, gdy znajdowała się jeszcze w kapliczce szwedzkiej, ks. Jan Sygański napisał następująco: „W ołtarzyku jest prosta rzeźba «Upadek Chrystusa pod krzyżem» dawniej na murze bramy węgierskiej umieszczona, słynna z tego, że w czasie pożaru w ogniu będąc nie zgorzała, a pewien ciemny żebrak siadując przy niej wzrok odzyskał”. (Nowy Sącz. Jego dzieje i pamiątki dziejowe, Nowy Sącz 2008, przyp. 2).
W ostatnich latach rzeźbami Grupy Niesienia Krzyża zajmowała Anna Florek, historyk sztuki z Muzeum Ziemi Sądeckiej, przytaczając w jednym z katalogów interesującą hipotezę Wojciecha Walanusa, iż pochodzące z 1. poł XVI w. figury reliefowe mogły stanowić część wyposażenia kościoła świętych Wojciecha i Jerzego, co konweniuje z wizytacją archidiakona Jana Januszowskiego z 1608 r., nadmieniającą o „imagines” przymocowanych do ścian nieistniejącej już od dawna świątyni drewnianej, ongiś znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie obecnej szkoły handlowej.
Autor: Leszek Migrała
W ostatnich latach rzeźbami Grupy Niesienia Krzyża zajmowała Anna Florek, historyk sztuki z Muzeum Ziemi Sądeckiej, przytaczając w jednym z katalogów interesującą hipotezę Wojciecha Walanusa, iż pochodzące z 1. poł XVI w. figury reliefowe mogły stanowić część wyposażenia kościoła świętych Wojciecha i Jerzego, co konweniuje z wizytacją archidiakona Jana Januszowskiego z 1608 r., nadmieniającą o „imagines” przymocowanych do ścian nieistniejącej już od dawna świątyni drewnianej, ongiś znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie obecnej szkoły handlowej.
Autor: Leszek Migrała